Wszystko się kiedyś kończy a urlop najszybciej :(
Ale nie ma co narzekać , pogoda była piękna, widoki niesamowite, luz psychiczny i duża dawka optymizmu ;)
A Wy, już po urlopie czy jeszcze wszystko przed Wami?
A po powrocie czkały na mnie nowe zamówienia - oczywiście ślubne kwiaty. Nadal najpopularniejsze są róże do koka. Tym razem wykonałam piękną białą różę z grubszego, matowego atłasu, który troszkę inaczej się układa.
I oczywiście ecru - ale tym razem na grzebyku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz